czarna |
Wysłany:
Wto 2:09, 17 Lut 2009
Temat postu:
|
 |
Hitler i Voldemort wspolnie gonili za czystoscia krwi. Jeden magicznej, a drugi niemieckiej... Mimo to rowniez oboje nie bysli "czysci"... Voldemort mial ojca mugola, a Hitler babcie Zydowke. |
|
 |
Cissy |
Wysłany:
Pią 15:35, 13 Lut 2009
Temat postu:
|
 |
Masz rację Dorciu, jak to mój profesor od historii mawia "tego nie wiemy, i raczej się nie dowiemy" xD
Następne podobieństwo: procedury karania za zdradę/ucieczkę/kolaborację. |
|
 |
Dorcas M. |
Wysłany:
Czw 22:47, 12 Lut 2009
Temat postu:
|
 |
to moze na tym etapie zakonczymy rozwazania na temat zainteresowan obu panow XD |
|
 |
Cissy |
Wysłany:
Czw 19:50, 12 Lut 2009
Temat postu:
|
 |
A po co zaraz rozmawiać xD To o Hitlerze i dzieciach i zwierzętach to miałam w podręczniku do historii xD A Himmler miał pod sobą całe SS i jeszcze zajmował się Lebensbornem, ale, że tak zacytuję pewien film dokumentalny, "Himmlerowi nie udała się produkcja dzieci w Niemczech" xD
BTW, a propos zwierząt: Voldi lubił węże xD |
|
 |
Dorcas M. |
Wysłany:
Śro 23:58, 11 Lut 2009
Temat postu:
|
 |
ja tam nie wiem, nigdy nie miałam okazji z żadnym z nich porozmawiać osobiście, może to i dobrze. |
|
 |
Cissy |
Wysłany:
Śro 18:44, 11 Lut 2009
Temat postu:
|
 |
On w ogóle lubił dzieci i zwierzęta^^' Blondynki, blondyni i rozmnażanie były raczej domeną Himmlera xP |
|
 |
Dorcas M. |
Wysłany:
Śro 18:10, 11 Lut 2009
Temat postu:
|
 |
a ja czytałam że Hitler lubił małych chłopców, więc ja tam nie wiem jak z nim było. A na wikipedię kopę czasu nie zaglądałam Cissy |
|
 |
Cissy |
Wysłany:
Pon 16:32, 09 Lut 2009
Temat postu:
|
 |
Wiesz, Hitlerowi też nikt orientacji nie udowadniał, może Eva była tylko przykrywką |
|
 |
czarna |
Wysłany:
Sob 23:54, 07 Lut 2009
Temat postu:
|
 |
Voldek i Hitler mieli ze soba duzo swpolnego. Tylko Hitler lubil blondynki, a Voldem chyba byl pedalem xD |
|
 |
Cissy |
Wysłany:
Sob 11:59, 07 Lut 2009
Temat postu:
|
 |
No widzisz, Dorciu, a nawet Matuszka Wikipedia o tym wspomina przy haśle "Śmierciożercy" |
|
 |
Dorcas M. |
Wysłany:
Sob 11:25, 07 Lut 2009
Temat postu:
|
 |
Kurcze ja w życiu bym o tym nie pomyślała Ale w takim kontekście też można na to patrzeć. |
|
 |
Cissy |
Wysłany:
Pią 22:19, 06 Lut 2009
Temat postu:
Śmierciożerstwo a nazizm |
 |
Mniemam iż nie jest nowością, czym pani Rowling najprawdopodobniej się inspirowała tworząc zastępy śmierciożerców. Mamy motyw kultu wodza (Voldemorta), wyznawanie wyższości rasowej (w tym przypadku czystośc krwi), wódz nie dokońca jest tym o co walczy (Voldi wszak nie był czystokrwisty, tak jak Hitler nie był Niemcem), w ekranizacji kaptury śmierciożerców przypominają swym szpiczastym kształtem te noszone przez Ku Klux Klany (tak przy okazji a propos klanów. Czystokrwistych). Czy zauważyliśce jeszcze jakieś podobieństwa? Zapraszam do dyskusji. |
|
 |